
Ulubionym miejscem i prawdziwą oazą spokoju dla Gabrielle Chanel była francuska Riviera szalonych lat ‘20. Zjawiskowe pejzaże z błękitnym Morzem Śródziemnym, gdzie niebo jest bardziej czyste jak gdziekolwiek indziej. Wolność, radość i rajski spokój. Brzmi jak wymarzone miejsce na długi urlop..
Pod błękitnym niebem skóra jest opalona, a styl niezobowiązujący. Wraz z promieniami słońca i obietnicą morskich kąpieli, lato przynosi nowy styl życia, blisko natury, tak bardzo daleki od Paryża czy Rue Cambon (już od ponad 100 lat mieści się tam pierwszy Dom Mody Chanel). Studio Makijażu CHANEL przywraca te wspomnienia w przepełnionej światłem, zatraconej w lazurowym błękicie i nasyconej wibrującymi kolorami kolekcji letniej.
Exclusive Creation LUMIÈRE D’ÉTÉ (267 zł) to niekwestionowana gwiazda kolekcji. Ozdobiona ukochanym kwiatem Coco Mademoiselle – Kamelią. Jak najcenniejsze dzieło sztuki, jak najpiękniejszy kwiat w letnim kolorowym bukiecie. Celebruje wolność i radość, które chyba każda z nas odnajduje w sobie ze zdwojoną mocą w okresie letnim.
Ten słoneczny odcień przepięknie podkreśli letnią opaleniznę. Ma bajecznie gładką i delikatną konsystencję, dzięki czemu aplikacja nie stanowi najmniejszego problemu. Doskonale się nakłada i blenduje, a jego subtelny odcień sprawia, że nawet mniej wprawione w makijażu dłonie natychmiast go pokochają. Ja najbardziej lubię go używać solo. Zastępuje mi róż i brązer. W niezwykle naturalny i dyskretny sposób konturuje i rozpromienia lico. Kości policzkowe prawie niezauważenie migoczą złotym blaskiem. Nałożony delikatnie na całą twarz sprawia, że wygląda na subtelnie muśniętą promykami słońca.
Makijaż oczu przynosi energię i blask lata. Świeże, lśniące, pełne radości i zabawy kolory rozjaśnią każde spojrzenie. Cienie w sztyfcie Stylo Eyeshadow (136 zł), idealne do zabrania w podróż, mogą stać się niezbędnym letnim akcesorium każdej kobiety. Aplikowane jednym ruchem dłoni zapewniają szybki i świeży makijaż.
Formuła oparta na wysokiej koncentracji wody sprawia, że cienie są niebywale lekkie i delikatne. Komfortowe i kremowe, perfekcyjnie suną po powiece. Dają przy tym bardzo przyjemne uczucie wilgoci i chłodu. Kryją już po jednej warstwie, tworzą na powiece delikatną satynową powłoczkę, która po zaschnięciu jest nie do ruszenia. Mamy jednak kilka chwil by to co zmalujemy rozblendować czy wprowadzić ewentualne poprawki. Podczas rozcierania kolor ‘nie ucieka’, nie musimy dokładać w międzyczasie kilku topornych warstw, jedna na pewno wystarczy!
Mamy do wyboru pięć odcieni. Dwa z nich możecie zobaczyć u mnie: CAMPANULE (107) przepiękny fiolet z niebieskim shimmerem (zainspirowany przez niezwykle ważny dla Mademoiselle Chanel irys florentyński – Florentine iris) oraz CAROUBE (147) świetlny czekoladowy brąz, który przepięknie podkreśli złotą opaleniznę. Wypełnione po brzegi malutkimi, metalicznymi drobinkami cudownie rozjaśniają i rozświetlają spojrzenie.
Możemy łączyć je w pary według naszych potrzeb i upodobań. Pięknie również wyglądają nałożone solo, w intensywnym monochromatycznym makijażu. Nie zapomnijmy w tym wydaniu o kresce, która jeszcze bardziej podkreśli oko i doda mu zmysłowości i drapieżności.
W letni nastrój wpisują się również idealnie kolory na ustach. Energetyczne, soczyste, świeże i bardzo spontaniczne.
Niewiarygodnie lekkie i delikatne Rouge Coco Shine (155 zł) sprawiają, że już za jednym pociągnięciem uśmiech staje się zmysłowy, naturalny i lśniący. INSOUMISE (507), ciepła czerwień z odrobiną koralu, pięknie rozpromienia lico i migocze subtelnym blaskiem. Usta stają się cudownie świetliste i słoneczne.
Błyszczyk ikona – Levres Scintillantes (131 zł) – ubiera usta w olśniewający, mocny kolor. Intensywna różana czerwień ROSE PARADIS (447) pięknie ożywi i rozświetli absolutnie każdy uśmiech. Pokrywa usta żelową formułą, tworząc na nich obłędnie gładką, lustrzaną taflę. Usta są nasączone kuszącym blaskiem i stają się niewiarygodnie soczyste.
Całą tę kolorową bajkę zamykają lakiery do paznokci Le Vernis (112 zł). Cztery niezwykle śmiałe i apetyczne odcienie rozkoszują się letnią wolnością. Trzy z nich możecie podziwiać u mnie. MÉDITERRANÉE (707) mocny turkus, COQUELICOT (717) lśniąca czerwień z odrobiną pomarańczki, LAVANDA (727) intensywny, ostry fiolet.
Wiecie, że mam wielką słabość do lakierów marki Chanel. Uwielbiam je między innymi za łatwość i szybkość obsługi, doskonałe formuły, trwałość i cudowny połysk. W przypadku tych gagatków nie jest inaczej! Nakładają się bezproblemowo, schną ekspresowo i wyglądają przepięknie! Turkus i czerwień dają pełne krycie już po jednej warstwie, fiolet potrzebuje dwóch nieco grubszych. Każdy jeden w zdobi paznokcie energetycznym, soczystym, nasyconym kolorem, eleganckim blaskiem i przyciąga spojrzenia. Jestem w nich zakochana!
Beztroska elegancja – tak w jednym zdaniu można podsumować letnią kolekcję CHANEL. Jest słonecznie, świetliście, energetycznie, kolorowo i bardzo kobieco! Za pomocą tych produktów zmalujemy szybki, jednocześnie bardzo efektowny makijaż. Na wakacyjnym wyjeździe liczy się przecież każda minuta..
Rouge Coco Shine INSOUMISE, Levres Scintillantes ROSE PARADIS