
Odnowione, legendarne Rouge Coco miały swoją premierę na blogu kilka tygodni temu – w tym poście mieliście okazję obejrzeć je z bliska i dowiedzieć się więcej na temat udoskonalonej formuły. Pora na słów więcej ode mnie, swatche na skórze i prezentację odcieni na ustach.
Nowe Rouge Coco mają bajecznie miękką i kremową konsystencję. Rozpływają się w kontakcie ze skórą, gładko suną po ustach i pokrywają je subtelnym lub mocnym kolorem, w zależności od metody aplikacji i ilości warstw. Wklepane delikatnie palcem pozostają półtransparentne, nałożone wprost ze sztyftu dają bardziej wyrazisty efekt. Intensywność możemy swobodnie budować. Już jedno pociągnięcie wystarczy by wymodelować usta i uzyskać bardzo naturalny look, dwa mocniej podkreślą usta kolorem, trzy lub więcej pozwolą uzyskać intensywny i śmiały makijaż.
Rouge Coco są leciutkie, delikatne i zapewniają pełen komfort podczas noszenia. Pięknie wtapiają się w usta, pozostawiając po sobie równomierną warstewkę czystego koloru i cudownie świetlistego blasku. Połysk jest taflowy, nieco wilgotny, jak po nałożeniu najlepszego błyszczyka. Usta w jednej chwili stają się pełniejsze, wygładzone i nieodparcie kuszące!
Bogata paleta kolorystyczna pozwoli każdej kobiecie na znalezienie odcienia idealnego. Na każdą okazję. Na dzień i na wieczór. Na spotkanie biznesowe i na randkę. Na zawsze..
Olga, Edith, Roussy, Legende, Ina, Emilienne, Jean, Mademoiselle, Arthur, Dimitri, Gabrielle, Antoinette, Adrienne, Catherine, Coco, Misia
Ina, Emilienne, Jean, Mademoiselle