
Glitter jest bardzo drobno zmielony, bez większych grudek i zrobienie sobie nim krzywdy jest raczej niemożliwe. MAC co prawda mówi, że w okolice oka się nie nadaje, nie wiem czy to kwestia jakiegoś składnika, czy po prostu tego, że drobinki mogą podrażnić? Ja go jednak kładę od kilku dni i nic się nie dzieje, a mam dość wrażliwe oczy. Wybór jednak na Waszą odpowiedzialność 😉
![]() |
Nałożony na bezbarwny błyszczyk |
Ja najczęściej kładę go na całą powiekę na cień. Nałożony na sucho dodaje wielowymiarowego drobinkowego blasku. W opcji na mokro dzieją się czary mary.
Nałożony na zielony cień pięknie tę zieleń podbija i dodaje głębi.
Na czarnym natomiast wygląda absolutnie obłędnie i zmienia całkowicie jego oblicze!
Jednym, a właściwie dwoma słowami, nazwałabym produkt magicznym pyłkiem. Bo magia się proszę Państwa niewątpliwie dzieje 🙂